Obserwatorzy

niedziela, 13 października 2013

Jak to się mawia przyjemność po mojej stronie.

Jak to się mawia przyjemność po mojej stronie. Mam świadomość iż tematyka "fitblogów" jest teraz bardzo popularna. Ale ja nie chcę się w ten typ blogów na chwilę obecną pakować. Mój kolejny kącik internetowy powstał o to abym mogła wyrazić siebie, dać upust emocją podczas trudnego okresu jakim jest odchudzanie, całkowita zmiana mojego dotychczasowego trybu życia. Za rok o tej porze będę już pełnoletnią kobietą po mała wkraczającą w dorosłe życie. Niestety jestem w tak krytycznym punkcie, że jak dla mnie gorzej już być nie może.

Nadwaga towarzyszyła i towarzyszy mi od bardzo dawna choć na chwilę obecną nie jest takim problemem jak kiedyś, ponieważ musiałam się choć minimalnie zaakceptować. Pomimo i moi rodzice stawali na głowie aby cokolwiek z tym zrobić, zmienić mój wygląd niestety wszystko upadało. Zastanawiam się czasami czy te "magiczne" na tamten czas tabletki odchudzające nie pogorszyły mojego stanu fizycznego i psychicznego. Ale broń mnie Boże nie obwiniam tutaj nikogo, wszyscy chcieli dla mnie jak najlepiej.

Ale nareszcie (lepiej późno niż wcale) dorosłam do zmiany swojego trybu życia, od czerwca moje kroki co tydzień kierują mnie do centrum naturhouse na wizytę. Jest dobrze udało mi się pozbyć około 10kg ale zastrzegam tutaj nic prócz stosowaniu się do diety i picia suplementów przepisanych przez panią dietetyk nie robiłam, teraz zdałam sobie sprawę, że bez systematycznych ćwiczeń nic tak naprawdę nie osiągnę. Na dzień dzisiejszy przy wzroście 181 ważę aż 108 kilogramów. Może wizualnie patrząc na moją sylwetkę to nie jest dużo.. Ale jak każda dziewczyna chciała bym czuć się piękna i akceptować każdy detal swej osoby. Niestety tak nie jest i postanowiłam przyśpieszyć wszystko systematycznymi ćwiczeniami.

Teraz pragnę serdecznie wam podziękować za podjęcie się przeczytania co nieco ode mnie I do usłyszenia, trzymajcie za mnie kciuki kochani! :) Dobrej nocy!